Droga do sławy: od włoskiego aktora do ikony Netflixa
Michele Morrone, urodzony 3 października 1990 roku w Bitonto we Włoszech, to postać, która w ostatnich latach podbiła nie tylko europejskie, ale i światowe serca. Jego kariera to połączenie aktorstwa, muzyki, modelingu i projektowania mody. Choć początkowo znany był głównie we Włoszech, to rola Dona Massima Torricellego w kontrowersyjnym filmie 365 dni (2020) wyniosła go na szczyt popularności. Produkcja ta, często nazywana „polską wersją Pięćdziesięciu twarzy Greya”, stała się globalnym hitem, głównie dzięki odważnym scenom erotycznym i chemii między Morrone a jego partnerką ekranową, Anną-Marią Sieklucką.
Wczesne życie i rodzinne tło Michela Morrone
Dorastanie Michela nie należało do najłatwiejszych. Wychowywał się w Melegnano w Lombardii, w rodzinie katolickiej, jako najmłodszy z pięciorga dzieci. Jego ojciec, Natale, pracujący w budownictwie, zmarł, gdy Michele miał zaledwie 12 lat. To wydarzenie znacząco wpłynęło na jego życie. Decyzja o zostaniu aktorem zapadła już w dzieciństwie – po obejrzeniu filmu o Harrym Potterze. Kształcił się w Teatro Fraschini di Pavia, a pierwsze kroki na scenie stawiał w sztukach teatralnych, takich jak Kot Noego czy Il rhythm di una sigaretta.
Przełomowa rola w 365 dni i międzynarodowa sława
Choć Morrone pojawiał się wcześniej w produkcjach telewizyjnych, takich jak Sirene czy Renata Fonte, to właśnie rola mafijnego bossa w filmowej adaptacji książki Blanki Lipińskiej stała się punktem zwrotnym w jego karierze. „Zdecydowałem się na ten projekt, choć musiałem go dokładnie przemyśleć. To była szansa na wyjście poza włoski rynek” – przyznał w wywiadzie dla „Dziennika Zachodniego”. Film wywołał wiele kontrowersji, ale nie przeszkodziło mu to w zdobyciu ogromnej popularności na platformie Netflix.
Kariera muzyczna: od Feel It do Dark Room
Na potrzeby filmu 365 dni Morrone nagrał piosenkę Feel It, która stała się jego pierwszą solową przebojową produkcją. Utwór zdobył wysokie miejsca na listach przebojów w Polsce i za granicą. W lutym 2020 roku artysta wydał swój debiutancki album, Dark Room, który zajął 2. miejsce na polskiej liście OLiS i utrzymywał się w zestawieniu przez 13 tygodni. Jego muzyka, inspirowana popem i synth-popem, trafiła do słuchaczy na całym świecie.
Marka modowa Aurumroma i inne biznesowe przedsięwzięcia
W sierpniu 2020 roku Morrone postanowił wykorzystać swoją popularność w branży modowej i uruchomił własną markę odzieżową Aurumroma, specjalizującą się w bieliźnie i odzieży plażowej. Projektował we współpracy z włoską projektantką Chiarą Pollano. Sukces był natychmiastowy – strona internetowa marki uległa awarii z powodu ogromnego ruchu. W grudniu 2021 roku zapowiedział także premierę linii perfum uniseksowych o nazwie Feel It, nawiązującej do jego muzycznego hitu.
Życie prywatne: małżeństwo, rozwód i romans na planie
Morrone w 2014 roku poślubił stylistkę Roubę Saadeh, z którą ma dwóch synów – Marcuda (ur. 2014) i Brado (ur. 2018). Niestety, w 2018 roku małżeństwo się rozpadło, co doprowadziło aktora do głębokiego kryzysu emocjonalnego. „Zrezygnowałem z aktorstwa na prawie rok, pracowałem jako ogrodnik” – wspominał.
Tematem, który wzbudził wiele emocji wśród fanów, był jego romans z Anną-Marią Sieklucką, którą poznał na planie 365 dni. Przez długi czas para zaprzeczała plotkom, jednak w 2024 roku Morrone przyznał w programie Belve, że między nimi rzeczywiście coś było. „Nasza prawdziwa relacja sprawiała, że wszystko przed kamerami wyglądało bardziej wiarygodnie” – wyznał.
Wydarzenia ostatnich lat i plany na przyszłość
W 2021 roku Morrone przeszedł operację, która zmusiła go do rezygnacji z udziału w hiszpańskim serialu Toy Boy. Mimo to jego kariera wydaje się być wciąż na fali wznoszącej. Planuje kolejne projekty muzyczne, rozwija markę Aurumroma i nie wyklucza powrotu do aktorstwa. Jego historia pokazuje, że nawet po trudnych doświadczeniach można odbić się od dna i osiągnąć sukces na wielu płaszczyznach.
Michele Morrone to dziś nie tylko aktor czy muzyk, ale także ikona popkultury, która swoją pracowitością i determinacją udowadnia, że warto walczyć o marzenia.