Maciej Zakościelny i Paulina Wyka od lat są rodzicami dwóch synów – Borysa i Alexa. Mimo rozstania, aktor podkreśla, że *wychowanie dzieci pozostaje jego priorytetem. Jak wygląda ich codzienność po zakończeniu związku?*
Maciej Zakościelny o ojcostwie: „To rola życia”
Dla Macieja Zakościelnego ojcostwo to nie tylko obowiązek, ale przede wszystkim najważniejsza rola w jego życiu. W wywiadach wielokrotnie podkreślał, że bycie tatą Borysa i Alexa całkowicie go zmieniło. „Wiedziałem, że chcę mieć dzieci, ale nie sądziłem, że to aż takie wyzwanie. Codziennie uczę się czegoś nowego” – mówił aktor. Jego synowie są dla niego inspiracją, a ich obecność nadaje sens jego codziennym decyzjom.
Rozstanie z Pauliną Wyką a opieka nad synami
Maciej Zakościelny i Paulina Wyka rozstali się po dziesięciu latach związku, ale oboje postawili dobro dzieci na pierwszym miejscu. Aktor przyznał, że początkowo dzielili się opieką „tydzień na tydzień”, jednak z czasem ustalili, że chłopcy będą częściej przebywać z matką, by zapewnić im większą stabilizację. „Najważniejsze, żeby czuli się bezpieczni i kochani” – tłumaczył Zakościelny.
Jak Maciej Zakościelny łączy pracę z rodzicielstwem?
Aktor nie ukrywa, że łączenie kariery z opieką nad dziećmi bywa trudne, szczególnie gdy intensywnie trenuje do „Tańca z Gwiazdami”. W takich sytuacjach może liczyć na pomoc brata lub zaufanej opiekunki. „Jeśli muszę iść do pracy, mój brat przychodzi do chłopców. Staramy się, żeby nigdy nie byli sami” – mówił. Zdarza się też, że synowie towarzyszą mu na planie, np. podczas koncertów.
Wartości, które Maciej Zakościelny przekazuje synom
W wychowaniu Borysa i Alexa Zakościelny stawia na miłość, cierpliwość i akceptację. „Nie staram się ich zmieniać. Pokazuję im świat, ale to oni decydują, kim chcą być” – podkreślał w rozmowie z „Super Expressem”. Ważne jest dla niego, by chłopcy czuli, że mogą na nim polegać, niezależnie od okoliczności.
Paulina Wyka a macierzyństwo: „Najtrudniejsze życiowe zadanie”
Matka Borysa i Alexa, Paulina Wyka, również poświęciła karierę modelki dla życia rodzinnego. „Macierzyństwo to najtrudniejsze, ale i najpiękniejsze wyzwanie” – przyznawała. Para zawsze starała się chronić prywatność synów, dlatego ich ciąże i pierwsze lata życia chłopców były skrzętnie ukrywane przed mediami.
Jak wygląda codzienność rodziny po rozstaniu?
Mimo że Zakościelny i Wyka nie są już parą, nadal utrzymują przyjazne relacje dla dobra synów. „Dogadujemy się, pomagamy sobie. To dla nas priorytet” – mówił aktor. Dzięki temu Borys i Alex mogą cieszyć się pełnym wsparciem obojga rodziców, nawet jeśli nie mieszkają już razem.
Maciej Zakościelny o trudnościach rodzicielstwa
Aktor otwarcie przyznaje, że bycie ojcem wymaga wielu poświęceń. „Najtrudniejsze to rezygnować z siebie, z czasu, który mógłbym poświęcić na pracę. Ale nie żałuję ani jednej chwili spędzonej z synami” – mówił. Dla niego najważniejsze jest, by nie przegapić ważnych momentów w ich życiu.
Plany na przyszłość: co dalej z rodziną Zakościelnego?
Choć aktor i Paulina Wyka poszli osobno, oboje są zaangażowani w wychowanie synów. Zakościelny nie wyklucza, że w przyszłości jego rodzina może się powiększyć, ale na razie skupia się na Borysie i Alexie. „Chcę, by wyrośli na szczęśliwych ludzi” – podsumowuje.
Maciej Zakościelny udowadnia, że nawet po rozstaniu można być świetnym rodzicem. Jego synowie pozostają dla niego największym skarbem, a ich dobro zawsze będzie na pierwszym miejscu.