Matura międzynarodowa zwana IB jest dwuletnim programem, który ocenia się zupełnie inaczej, niż znaną w Polsce maturę. Poznaj różnice i sprawdź, jak ugryźć ten temat!
Formuła oceniania i zakres pracy
Klasyczna polska matura opiera się o egzaminy pisemne i ustne sprawdzające wiedzę z danych przedmiotów. Matura międzynarodowa, czyli IB, ma o wiele szerszy zakres materiału, bo poza testami uczeń musi także oddać odpowiednią ilość esejów i projektów badawczych, dostaje także ocenę ciągłą – za całokształt aktywności związanych z maturą.
Aby zdać maturę, nie można więc uczyć się na zasadzie przepisywania z podręcznika czy zakuwania na pamięć – to test sprawdzający krytyczne myślenie, umiejętność logicznego wywodu, pisemnej argumentacji, zaplanowania mini-badań naukowych.
W praktyce oznacza to, że przygotowywanie się do egzaminów jest zupełnie inne. Matura polska oznacza przyswajanie sylabusa i powtórki egzaminacyjne, IB zaś opiera się o odpowiedni podział prac na mniejsze segmenty.
Język i przygotowanie akademickie
Matura krajowa zdawana jest w języku polskim, wyjątkiem są, rzecz jasna, egzaminy z przedmiotów językowych. IB to program prowadzony całkowicie po angielsku, dlatego uczeń od początku ma doświadczenie z akademickim językiem.
Co prawda wiele uczelni akceptuje dyplom IB jako jednoczesne potwierdzenie tego, że doskonale znasz język angielski, niektóre potrzebują jednak dodatkowych dokumentów – może być to na przykład egzamin TOEFL. To właśnie dlatego zawsze warto zawczasu sprawdzić wymagania konkretnych uniwersytetów.
Warto też wspomnieć o tym, że uczeń zdający maturę IB jest od razu zaznajomiony z akademicką metodologią i sposobem pisania prac naukowych, dzięki czemu szybko przystosuje się do tego, jak wygląda nauka na zagranicznym uniwersytecie. Daje mu to więc przewagę nad studentami, którzy zdawali wyłącznie polską maturę – nie szkoląc umiejętności krytycznego pisania i myślenia w obcym języku.
Ścieżki dostępu i konsekwencje dla ucznia
Czy możliwa jest matura międzynarodowa po zwykłym liceum? Kwestia nie jest wcale prosta, bo aby móc zdawać egzamin, czeka Cię konieczność ukończenia dwuletniego programu IB, na przykład w autoryzowanej szkole.
Jeżeli lokalne zasady na to zezwalają, czasem istnieje możliwość samodzielnego przygotowywania się do egzaminu, warto jednak skorzystać z kursów i szkoleń tematycznych, bo samodzielna nauka może być dużym wyzwaniem.
Pamiętaj, aby zawczasu dokładnie rozpisać sobie kalendarz – na kiedy będzie trzeba oddać eseje, projekty, badania, kiedy będziesz zdawać egzaminy. Wpleć w harmonogram konsultacje z doradcą czy nauczycielem, powinny być one jak najczęstsze, żeby nie utrwalać potencjalnych błędów w nauce.
Na koniec – terminy egzaminów wstępnych. To kwestia, którą musisz ogarnąć na długo przed tym, nim zacznie się rok akademicki. Najlepiej już rok wcześniej sprawdzić dokładnie, co i kiedy musisz oddać – nie wszędzie bowiem wystarczy sam dyplom matury międzynarodowej!
Artykuł sponsorowany
