Barbara Mularczyk o Marzenie Kipiel-Sztuce: „Była bardzo skrzywdzona”

Marzena Kipiel-Sztuka, znana przede wszystkim z roli Haliny Kiepskiej w kultowym serialu „Świat według Kiepskich”, przez lata budowała nie tylko swoją karierę, ale także wyjątkowe relacje z ekipą filmową. Jedną z osób, która najlepiej poznała aktorkę, była Barbara Mularczyk-Potocka, odtwarzająca postać jej serialowej córki, Mariolki. Wzruszające wspomnienia Mularczyk odsłaniają prawdę o życiu Kipiel-Sztuki – pełnym sukcesów, ale też głębokich tragedii.

Serialowa córka ujawnia przyczynę śmierci Marzeny Kipiel-Sztuki

Barbara Mularczyk w rozmowie z mediami nie ukrywała, że Marzena Kipiel-Sztuka zmagała się z ciężką chorobą nowotworową, która ostatecznie stała się przyczyną jej śmierci. Aktorka odeszła 9 czerwca 2024 roku w hospicjum w Wałbrzychu, mając zaledwie 58 lat. Mularczyk podkreśliła, że choć Kipiel-Sztuka paliła dużo papierosów, to nie choroba płuc, ale właśnie nowotwór odebrał jej życie. „Chorowała. Chorowała niestety i gdzieś ten rakulec wygrał” – wyznała ze smutkiem.

Życie Marzeny Kipiel-Sztuki – pasmo sukcesów i osobistych tragedii

Choć na ekranie Kipiel-Sztuka grała matkę rodziny, w rzeczywistości nigdy nie zdecydowała się na własne dzieci. Jak sama przyznawała, praca w teatrze i telewizji pochłaniała ją całkowicie. „Byłam zafascynowana pracą. Teatr był dla mnie najważniejszy. Nie umiałam też zdecydować się na dziecko. Jak wielu artystów, za bardzo skupiałam się na sobie” – tłumaczyła w wywiadzie dla „Faktu”.

Jej życie osobiste było jednak naznaczone wieloma stratami. Straciła czterech partnerów, którzy odeszli przedwcześnie. Pierwszy mąż, Konrad Sztuka, zmarł na raka, drugi partner, Mariusz Piesiewicz, doznał wylewu, a trzeci, Przemysław Buksakowski, zmarł nagle na niewydolność krążeniowo-oddechową. Każda z tych śmierci pozostawiła w aktorce głębokie blizny.

Serialowa córka wspomina: „Ona była bardzo radosna, ale w głębi duszy cierpiała”

Barbara Mularczyk, która przez 23 lata grała Mariolkę Kiepską, w szczerej rozmowie opisała, jak wyglądała prawdziwa twarz Marzeny Kipiel-Sztuki. „Ona była bardzo radosna, tylko po prostu bardzo skrzywdzona przez te ciągle jakieś odejścia bliskich. Straszne jest to, że cały czas chcesz kogoś pokochać, znajdujesz tę osobę, a ta osoba ci znowu odchodzi i nie masz na to w ogóle wpływu. No to jest po prostu coś strasznego” – mówiła ze łzami w oczach.

Przeczytaj więcej  Anna Maria Sieklucka i jej mąż: prawda o związku aktorki

Mularczyk podkreśliła, że mimo cierpienia, Kipiel-Sztuka starała się zachować pogodę ducha. „Czasami się uśmiechała, ale w głębi duszy ją to bolało” – dodała.

Dlaczego Marzena Kipiel-Sztuka nie miała dzieci? Prawda wyszła na jaw

Choć w serialu wcielała się w matkę dwójki dzieci, w rzeczywistości aktorka nigdy nie zdecydowała się na macierzyństwo. Jak wyznała w jednym z wywiadów, praca artystyczna była dla niej priorytetem. Ponadto, ciągłe straty bliskich sprawiły, że obawiała się kolejnych rozczarowań. „Nie umiałam też zdecydować się na dziecko. Jak wielu artystów, za bardzo skupiałam się na sobie” – tłumaczyła.

Ostatnie chwile życia Marzeny Kipiel-Sztuki. Co mówi jej serialowa córka?

Barbara Mularczyk zdradziła, że Kipiel-Sztuka w ostatnich miesiącach życia przebywała w hospicjum, gdzie otoczona była troskliwą opieką. Mimo cierpienia, do końca zachowywała godność i spokój. „To nie była nagła śmierć. Marzena od jakiegoś czasu poważnie chorowała, ale nie chciała, żeby o tym mówić” – wspominała Renata Pałys, koleżanka z planu.

Pogrzeb Marzeny Kipiel-Sztuki. Kto pożegnał aktorkę?

Uroczystości pogrzebowe odbyły się 13 czerwca 2024 roku na Cmentarzu Komunalnym w Legnicy. Wśród żegnających byli nie tylko przyjaciele i rodzina, ale także koledzy z planu „Świata według Kiepskich”. Renata Pałys wygłosiła wzruszające przemówienie, wspominając, jak bliskie były ich relacje. „W ostatnim czasie byłam z Marzeną bardzo mentalnie związana. Widziałyśmy się w przeddzień jej odejścia. Całą noc nie spałam, bo myślałam o Marzenie” – mówiła ze łzami w oczach.

Barbara Mularczyk o Marzenie Kipiel-Sztuce: „Wesoła, życzliwa, cierpliwa i dobra”

Wspomnienia serialowej córki pokazują, że mimo trudności, Kipiel-Sztuka pozostawała ciepłą i pełną empatii osobą. „Wesoła, życzliwa, cierpliwa i dobra” – tak w czterech słowach podsumowała ją Mularczyk. Aktorka podkreśliła, że choć życie nie oszczędzało Marzenie, zawsze starała się być silna dla innych.

Przeczytaj więcej  Blizna Hanki Ordonówny: Historia niezwykłego znaku na ciele artystki

Dziedzictwo Marzeny Kipiel-Sztuki – niezapomniana Halinka Kiepska

Mimo że Kipiel-Sztuka odeszła, jej rola w „Świecie według Kiepskich” na zawsze zapisała się w historii polskiej telewizji. Dla wielu widzów pozostanie niezastąpioną Halinką, która potrafiła rozśmieszyć miliony Polaków. Barbara Mularczyk, podobnie jak fani, będzie pamiętać ją nie tylko jako świetną aktorkę, ale także jako człowieka o wielkim sercu, który mimo przeciwności losu nigdy nie stracił nadziei.

Marzena Kipiel-Sztuka odeszła, ale jej postać i dorobek artystyczny pozostaną w pamięci widzów na zawsze. Serialowa córka, Barbara Mularczyk, swoimi wspomnieniami pokazała, że za uśmiechem Halinki Kiepskiej kryła się kobieta o niezwykle złożonej i poruszającej historii życia.

By Anna Jaworska

Nazywam się Anna Jaworska i jestem dziennikarką. Moja praca to moja pasja, która pozwala mi nie tylko rozwijać się zawodowo, ale także wciąż odkrywać coś nowego i wartościowego.